Wiza amerykańska, czyli jak wygląda rozmowa z konsulem
Dodano 2011-04-30
Kamil Stanuch jest laureatem konkursu z Plusssz Active na Harvard. W te wakacje wyjeżdża do USA, by studiować na Harvard Summer School. Zanim wyjedzie, musi oczywiście najpierw otrzymać wizę w Konsulacie amerykańskim, czyli - udać się na rozmowę z konsulem. Jak przebiegło spotkanie wizowe Kamila i jakie wrażenia wyniósł z Konsulatu USA w Krakowie?
Zacznijmy od tego, że: Gdyby Wyspiański dożył naszych czasów prawdopodobnie akcję „Wesela” przeniósł by na ulicę Stolarską, gdzie mieści się Konsulat amerykański a nasz narodowy dramat nazywałby się „W oczekiwaniu na wizę” lub coś w tym stylu.
Więcej tej soczystej relacji znajdziecie na blogu. Uprzedzamy: wszystko się dobrze skończyło.