Kurs flirtowania na uniwersytecie
Dodano 2011-02-14
Kurs flirtowania na uniwersytecie
Czy sztuka flirtowania rzeczywiście odchodzi do lamusa? Według profesor Kate Stewart, prowadzącej zajęcia “Flirting 101”, niestety tak. Dlatego wprowadziła w akademickie ławy zajęcia, które mają pomóc studentom odzyskać umiejętności w tej dziedzinie i... pomóc w umówieniu się na walentynkową randkę.
Profesor Stewart jest konsultantką zdrowia psychicznego i specjalistką w dziedzinie tzw. “frywolnego lifestyle” i kochliwości. To nie żart - na kursie z flirtowania, studenci University of Washington mogą poćwiczyć praktyczną sztukę konwersacji, nabyć pewności siebie, nauczyć się, jak skutecznie zaprosić kogoś na randkę a nawet... poszerzyć swoje umiejętności w dziedzinie nagrywania wiadomości na pocztę głosową.
Efekt? Dwoje studentów z kursu zaczęło chodzić ze sobą na randki, kilku innych nawiązało relacje poza uczelnią, a większość przyznaje, że zajęcia pomogły im w przełamaniu nieśmiałości w kontaktach z nieznajomymi i w poznawaniu rokujących partnerów. - Flirtowanie to nie jest tylko poznawanie ludzi i umawianie się na randki - mówi profesor Stewart - cała sztuka polega na tym, w jaki sposób kontaktujemy się z ludźmi.
Wbrew domysłom, na kursie “Flirting 101” studenci nie uczą się żadnych formułek “na skuteczny podryw”. Pod kierunkiem Stewart ćwiczą tak podstawowe, choć często zapominane rzeczy, jak uśmiech, utrzymywanie kontaktu wzrokowego czy umiejętność słuchania z zainteresowaniem...